Razer Zephyr – futurystyczna maska oczyszczająca powietrze

Razer nie poprzestaje w swoich staraniach i prezentuje nowy gadżet. Czas przejść na kolejny etap i poznać maskę przyszłości wprost z kalifornijskiego studia.

Nowoczesne spojrzenie na świat gamingu

Razer już dawno uznał, że klimat gamingu to nie tylko doskonałe parametry sprzętu i niepodważalna jakość ich działania. Gaming powoli staje się kulturą, a ta nie może obejść się bez odpowiednich efektów wizualnych.

Z tą myślą Razer wychodzi coraz dalej, a tym razem zaprezentował futurystyczną maskę oczyszczającą powietrze, z której zadowolony będzie każdy fan marki oraz gracz. Razer Zephyr zachwyca designem i doskonale prezentuje się na żywo, podczas streamów oraz na zdjęciach.

Poziom ochrony maski Razer Zephyr

Na wstępnie warto zaznaczyć, że Razer Zephyr nie jest maską medyczną i nie był testowany pod kątem ochrony przed koronawirusem. Mimo to maska gwarantuje wysoki poziom filtracji:
– filtracja cząstek stałych (PFE) na poziomie 95%
– skuteczność filtracji bakteryjnej (BFE) na poziomie 99%

Maska składa się z filtrów, wentylatorów oraz oczywiście standardowego podświetlenia, z którego znany jest Razer. Istnieje możliwość kontroli i stylu oświetlenia maski z poziomu smartfona za pomocą darmowej aplikacji.

Zawartość opakowania oraz funkcjonalność maski Razer Zephyr

W pudełku znajdują się podstawowe elementy:
– maska Razer Zephyr
– torba na maskę
– filtry do komór: bocznych oraz dolnej
– spray przeciwdziałający parowaniu maski
– ładowarka USB-C do USB-A

Budowa maski Razer Zephyr

Całość jest lekko zmodyfikowanym pierwowzorem, który nosił nazwę Project Hazel. Tak więc wewnątrz maski znajdują się silikonowe elementy. Powinny one dokładnie przylegać do twarzy. Na szczęście ich demontaż oraz montaż jest wyjątkowo prosty, dzięki czemu można je w wygodny sposób umyć pod ciepłą wodą.

Z kolei boczne komory wymiany powietrza zakryte są eleganckimi osłonami magnetycznymi z oświetleniem RGB. To właśnie w nich umieszczane są filtry.

Użytkowanie maski Razer Zephyr

Oczywiście nie ma potrzeby włączania oświetlania lub uruchamiania wentylatorów. Maskę można nosić również bez nich – wedle preferencji użytkownika. Wentylatory znacząco wspomagają proces filtracji powietrza, ale główne zastosowanie mają podczas pobytu na zanieczyszczonym powietrzu (pył, silny smog czy nieprzyjemne zapachy z otoczenia).

Maska posiadająca oświetlenie oraz wentylatory potrzebuje źródła zasilania. Razer Zephyr ładowany jest za pomocą gniazda USB-C znajdującego się nad lewą komorą. Z kolei nad prawą komorą znajduje się przycisk umożliwiający włączenie maski i sparowanie jej ze smartfonem za pomocą Bluetooth. W tym samym miejscu zamieszczone zostały przyciski do regulacji pracy wentylatorów.

Oświetleniem maski (wewnętrznym – ułatwiającym komunikację oraz zewnętrznym) można sterować jedynie z pomocą aplikacji Zephyr. Na szczęście całość jest prosta w użyciu i w pełni intuicyjna, a sparowanie jej z telefonem za pomocą Bluetooth trwa dosłownie chwilę. Przydatną funkcją aplikacji jest również kontrola stanu baterii.

Pozostając jeszcze w temacie baterii. W pełni naładowana bateria pozwala na kompletne korzystanie z maski przez około 5 godzin (podświetlenie i wolne obroty wentylatorów). Rezygnując z oświetlenia i pozostając na wolnych obrotach można przedłużyć ten czas do 8 godzin nieprzerwanej pracy. Jest to czas wystarczający do zwyczajnego używania maski.

Wygoda noszenia

Maska Razer Zephyr jest wyjątkowo wygodna. Szczelnie przylega do twarzy, ale nie powoduje dyskomfortu ani odgnieceń. Silikonowe elementy doskonale spełniają swoją rolę.

Drugą kwestią są wentylatorki. Niestety przez to, że są małe i dość szybko się kręcą powodują uciążliwe brzęczenie, do którego jednak można się przyzwyczaić – szczególnie na niskich obrotach. Z drugiej strony działają wyśmienicie i nieustannie dają powiew świeżego powietrza. Wadą maski Razer Zephyr jest fakt, że ze względu na obudowę i stosunkowo niską cyrkulację powietrza problematyczne może być wykonywanie pracy fizycznej oraz uprawianie sportów.

Czy warto kupić maskę Razer Zephyr?

Z pewnością produkt znajdzie swoich amatorów – ze sklepu Razera wyprzedaje się szokująco szybko. Jest to idealne rozwiązanie do wyjść na miasto, streamingu czy spotkań towarzyskich. Przezroczyste wstawki pozwalają widzieć usta użytkownika, design i podświetlenie RGB gwarantują futurystyczny wygląd, wygodna obsługa przez aplikację oraz filtry klasy N95 (FFP2) zapewniają świeże powietrze bez bakterii i ciał obcych. Jest to doskonały sposób na ochronę siebie i swoich bliskich przy jednoczesnym zachowaniu wyjątkowego stylu.

Wśród wad maski Razer Zephyr można zamieścić wentylatorki, których brzęczenie potrafi być frustrujące (chociaż nie ma konieczności ich włączania), a także stosunkowo wysoka cena ($100 za maskę z wymiennymi filtrami na 3 dni, a zestaw filtrów na 30 dni kosztuje $30). Dobrze byłoby też zobaczyć w masce filtry typu FFP3, chociaż FFP2 również daje radę.

Dodaj komentarz